czwartek, 19 czerwca 2014

Pasta party ;>

Choroba, chorobą... ale, gdy już opuściła mnie gorączka, to czas na JOGGING.
Oczywiście tak nie od razu... Wiadomo, że nasz organizm po chorobie jest wykończony i nie można  ruszać z ciężkim treninigiem dzień po. Dlatego, gdy już moja temperatura wyniosła 36,6, wybrałam się dla rozgrzewki na rower, później był dzień na rolki, a dziś już mogłam "zaszaleć". I nawet dobrze się biegało, nie powiem!:)

Widać zresztą, że po bieganiu byłyśmy z mumi bardzo szczęśliwe ;>
A Wy jak, trening dziś zaliczony?:))

Po biegu oczywiście nie może zabraknąć MAKARONU, w celu dobrego uzupełnienia spalonych kalorii i dostaczenia energii na dalszą część dnia.
Zatem dziś- wersja  szybkiego, potreningowego obiadu. :)


 Składniki: 
  •  1 puszka pokrojonych pomidorów
  •  ½ paczki (200 gram) makaronu pełnoziarnistego
  •  garść świeżych, umytych liści bazylii
  • 2 ząbki czosnku
  • sól, pieprz, cukier do smaku
Przygotowanie:

Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu. Pomidory wrzucić do garnuszka, dodać rozdrobnione ząbki czosnu, pokrojone liście bazylii i pozostałe przyprawy. Podawać ze startą mozarellą. 




















Oczywiście sałatka ze świeżych pomidorów, sałaty i czarnych oliwek,
jako dopełnienie, też musi być!;)


Smacznego!

1 komentarz:

Unknown pisze...

Wygląda smacznie, na pewno spróbuję :)
Zapraszam: milennpl.blogspot.com