Niestety... jednak taka gorąca aura nie sprzyja bieganiu, szczególnie w godzinach południowych i popołudniowych... Dlatego chcąc dalej wypełniać mój plan treningowy musiałam mój budzik ustawić dość wcześnie(w porównaniu do ostatnich moich godzin wstawania z łóżka) Ale dałam radę! I przed 9 byłam już po miłym joggingu. W ogóle muszę też przyznać (może się powtarzam), że mega cieszy mnie to, że na swojej ścieżce spotykam z dnia na dzień coraz więcej i więcej ludzi (w najróżniejszym wieku), którzy również biegają, czy jeżdzą na rolkach!
Więc jeśli Ty jeszcze nie zacząłeś/zaczęłaś to myślę, że warto się przemóc. :D
Satysfakcja gwarantowana! :)
To teraz wypadałoby nawiązać do tytułu!
Wiadome jest, że, by tracić tłuszcz a zyskiwać mięśnie, potrzebne nam jest białko. To zwierzęce przyswaja się szybciej, więc dziś przepis dla fit-mięsożerców. :)
Jest jak zwykle prosty, lecz jednak dla optymalnego efektu przygotowanie trwa trochę czasu, a bardziej OCZEKIWANIE trwa.;)
Składniki:
- por
- mała czerwona i żółta papryka
- 2-3 marchewki
- jedna podwójna pierś z kurczka
- oliwa z oliwek
- ulubione przyprawy (curry, tymianek, czosnek, majeranek)
- jeśli ma być bardziej healthy nie dodawajcie soli, ewentualnie troszkę.
Na początku robimy marynatę: 1/4 szklanki oliwy z oliwek + ulubione przyprawy. Całość dokładnie mieszamy i wylewamy na kurczaka, którego najlepiej wcześniej umieszczamy w misce. Odstawiamy do lodówki na conajmniej 0.5 h. W tym czasie możemy umyć, obrać warzywa i cienko je pokroić. Następnie wykładamy kurczaka na srebrną folię do żywności, przykrywamy go warzywami i całość w miarę szczelnie owijamy folią. Pieczemu w 180 stopniach około 25-30 minut. Warzywa mogą być trochę al dente, więc jeśli wolicie bardziej miękkie to oczywiście dłużej potrzymać potrawę w piekarniku.
Proponuję podawać z pełnoziarnistym ryżem. ;)
Tak, kocham ryż pełnoziarnisty, szczególnie z Uncle Ben's.
Smacznego!
3 komentarze:
zazdroszczę możliwości opalania się, jednak maturzyści mają dobrze. ;) nauka do sesji za to teraz kompletnie nie wchodzi, w pracy siedzieć się nie chce, ale przynajmniej dobrze, że wreszcie świeci słońce i nie pada deszcz, bo to jest jeszcze gorsze. ;)
przepis mi się podoba, lubię takie potrawki, przygotuję pewnie mojemu lubemu na obiad w najbliższym czasie. ;)
pozdrawiam.
http://poprostumadusia.blogspot.com
Mam nadzieję, że będzie smakować! Dzięki zapieczeniu kurczaka w tzw. sreberku kurczak jest mega soczysty i aromatyczny, dzięki przyprawom. :)
Pozdrawiam i życzę powodzenia w trakcie sesji:D
smacznie to wygląda ;) chętnie wypróbuję!
zapraszam do siebie http://qllever.blogspot.com/
Prześlij komentarz