Jak Wam się podoba temperatura za oknem?:D Cóż.. maturzyści chyba nie narzekają, ale pewnie Ci, co muszą chodzić do szkoły lub pracować, patrzą na tą słoneczną pogodę trochę inaczej.;) Ja na szczęście należę do tych pierwszych szczęśliwców i sezon na opalanie mogę uznać u siebie za otwarty. Słońce pięknie grzeje, więc tylko się chce poleżeć na leżaku, na trawie i poczytać książkę, a przy okazji zsyntezować trochę witaminki D.
Niestety... jednak taka gorąca aura nie sprzyja bieganiu, szczególnie w godzinach południowych i popołudniowych... Dlatego chcąc dalej wypełniać mój plan treningowy musiałam mój budzik ustawić dość wcześnie
(w porównaniu do ostatnich moich godzin wstawania z łóżka) Ale dałam radę! I przed 9 byłam już po miłym joggingu. W ogóle muszę też przyznać
(może się powtarzam), że mega cieszy mnie to, że na swojej ścieżce spotykam z dnia na dzień coraz więcej i więcej ludzi (w najróżniejszym wieku), którzy również biegają, czy jeżdzą na rolkach!
Więc jeśli Ty jeszcze nie zacząłeś/zaczęłaś to myślę, że warto się przemóc. :D
Satysfakcja gwarantowana! :)
To teraz wypadałoby nawiązać do tytułu!
Wiadome jest, że, by tracić tłuszcz a zyskiwać mięśnie, potrzebne nam jest białko. To zwierzęce przyswaja się szybciej, więc dziś przepis dla
fit-mięsożerców. :)
Jest jak zwykle prosty, lecz jednak dla optymalnego efektu przygotowanie trwa trochę czasu, a bardziej OCZEKIWANIE trwa.;)
Składniki:
- por
- mała czerwona i żółta papryka
- 2-3 marchewki
- jedna podwójna pierś z kurczka
- oliwa z oliwek
- ulubione przyprawy (curry, tymianek, czosnek, majeranek)
- jeśli ma być bardziej healthy nie dodawajcie soli, ewentualnie troszkę.
Przygotowanie:
Na początku robimy marynatę: 1/4 szklanki oliwy z oliwek + ulubione przyprawy. Całość dokładnie mieszamy i wylewamy na kurczaka, którego najlepiej wcześniej umieszczamy w misce. Odstawiamy do lodówki na conajmniej 0.5 h. W tym czasie możemy umyć, obrać warzywa i cienko je pokroić. Następnie wykładamy kurczaka na srebrną folię do żywności, przykrywamy go warzywami i całość w miarę szczelnie owijamy folią. Pieczemu w 180 stopniach około 25-30 minut. Warzywa mogą być trochę al dente, więc jeśli wolicie bardziej miękkie to oczywiście dłużej potrzymać potrawę w piekarniku.
Proponuję podawać z pełnoziarnistym ryżem. ;)
Tak, kocham ryż pełnoziarnisty, szczególnie z Uncle Ben's.
Smacznego!